Viktor Orbán na marszu w Paryżu

Viktor Orbán wziął udział w marszu przeciw terroryzmowi, jaki odbył się 11 stycznia w Paryżu. Jego pojawienie się wzbudziło (według niektórych mediów) konsternację. Otóż Orbán oskarżany jest w Europie o zapędy autorytarne, a także działalność mającą na celu ograniczenie wolności prasy - a przecież to między innymi w jej obronie odbył się marsz. Decyzję o pojawieniu się w Paryżu uzasadnia fakt, że prezydent Hollande złożył na ręce premiera podziękowania za to, że zarówno władze Węgier, jak i naród wyraziły solidarność i współczucie. 

Zastanawia mnie jeden ciekawy fakt - jeżeli w europejskim dyskursie Orbán jest na cenzurowanym... to i jego miejsce w marszu winno być odległe, a tymczasem... 

Acz "złośliwi' dopatrują się wyrazu niechęci do premiera w czasie powitania na schodach Pałacu Elizejskiego...nie trudno dostrzec, na którym jest zdjęciu.

W trakcie spotkania nie obyło się oczywiście bez grupowej foci tuż przed rozpoczęciem marszu. Na profilu pojawiło się mnóstwo złośliwych komentarzy.

Zdjęcia pochodzą z profilu Viktora Orbána oraz MOMA na profilu na portalu facebook.com