Czy premier Orbán czegoś się boi? Tak. Partycypacji obywateli.
- Napisał Dominik Héjj
- Dział: opinie
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Paradoksalnie Viktor Orbán, człowiek o władzy, która na Węgrzech jest praktycznie nieograniczona bardzo obawia się aktywności obywatelskiej. Po części wynika to z casusa referendum, które Fidesz zaproponował i przeprowadził w 2008 roku, pod hasłem 3xTAK.
O tym dlaczego partycypacja potrafi wzruszyć beton w komentarzu dla "Rzeczpospolitej" 19 maja. Zapraszam do lektury
Autor: Dominik Héjj, kropka.hu ⓒ