opinie

Dziwna, 60. rocznica Węgierskiego Powstania

Byłem w Budapeszcie dziesięć lat temu, gdy miano świętować 50. rocznicę Węgierskiego Powstania. Obchody zakończył gaz łzawiący, armatki wodne, bijatyka z policją. To nie były "ich" obchody - rządu MSZP-SZDSZ, który był wtedy u władzy. Tak mówiono. Byłem po dziesięciu latach, w niedzielę, w 60. rocznicę. I wiem jedno - to były obchody tylko Fideszu. To była "dziwna rocznica". Dlaczego? Zapraszam do lektury.

 

11 02 dziwna rocznica

 

Autor: Dominik Héjj, kropka.hu